Tak jak każdego 13. od maja, w październikowy wieczór mikstacka świątynia wypełniła się o godz. 20:00 wiernymi, którzy przybyli na ostatnie w tym roku nabożeństwo fatimskie. Piękne duchowo było te kolejne sześć spotkań modlitewnych podczas których, pochylaliśmy się nad treścią poszczególnych objawień. Był to dla nas czas refleksji, ale przede wszystkim modlitwy różańcowej, tej o którą w czasie objawień prosiła Maryja.
Październikowemu nabożeństwu fatimskiemu przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ordziniak, natomiast ks. wikariusz Krzysztof Lipiński posługiwał w konfesjonale.
W atmosferę ostatniego objawienia fatimskiego wprowadził nas film „Cud słońca”. Przy pięknie ozdobionej figurze Matki Bożej Fatimskiej ustawionej tym razem nieopodal ołtarza pojawili się także trzej pastuszkowie. W postacie te wcieliło się troje dzieci z naszej parafii, które po zakończeniu trzeciej tajemnicy różańca rozniosły zebranym w kościele światło odpalane od świecy jubileuszowej.
Podczas różańca fatimskiego rozważane były tajemnice bolesne. W pierwszej tajemnicy bolesnej modlitwą w sposób szczególny objęliśmy papieża Franciszka. Rozważanie każdej tajemnicy zakończone było postanowieniem. To po pierwszej tajemnicy zawarte zostało w słowach: „W chwilach samotności, niezrozumienia przez ludzi będę łączył się z Jezusem i ofiarował swoje cierpienia dla zbawienia świata”. Trudne, ale ważne dla naszego duchowego rozwoju postanowienie wybrzmiało po rozważaniu drugiej tajemnicy bolesnej. Zachęcało ono zebranych, by za przykładem Jezusa przyjmowali cierpienia w milczeniu oraz troszczyli się o czystość duszy i ciała.
W kolejnej tajemnicy polecaliśmy tych, którym zostało powierzone kierownictwo w porządku religijnym bądź świeckim. Po tej tajemnicy popłynęły do zebranych słowa zachęty, by przyjmowali wszystkie cierpienia w duchu wynagrodzenia za grzechy swoje i bliźnich. Po czwartej tajemnicy wybrzmiały następujące słowa postanowienia: „ Na wzór Jezusa będę kochał i niósł swój codzienny krzyż, którym mnie obdarował Pan. Każdy nowy dzień będę rozpoczynał znakiem krzyża świętego. Rozważając piątą tajemnicę uczestniczący w nabożeństwie usłyszeli słowa zachęty do tego, by zaprosili Maryję do swego życia i rozmawiali z Nią codziennie jak z mamą. W tej tajemnicy polecaliśmy te osoby, które modlitwy najbardziej potrzebują oraz modliliśmy się za tę osobę, którą Pan jako pierwszą powoła do siebie. Prosiliśmy także o łaskę dobrej śmierci.
Po zakończeniu modlitwy różańcowej za krzyżem i figurą Matki Boże Fatimskiej ze śpiewem na ustach, z płonącymi lampionami wyruszyliśmy w procesji wokół kościoła. Po powrocie procesji do kościoła w łączności duchowej z Jasną Górą zaśpiewaliśmy Apel Jasnogórski. Ku niebu popłynęły słowa: Maryjo: jestem, pamiętam, czuwam.
W ten wieczór, w sto lat po szóstym objawieniu w Fatimie, gdy Maryja powiedziała: „Jestem Matką Boską Różańcową” licznie zgromadziliśmy się w parafialnym mikstackim wieczerniku. Będziemy trwać na modlitwie różańcowej w kolejnych miesiącach w pierwsze soboty w Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha do kwietnia 2018 roku. A potem od maja rozpoczniemy kolejne spotkania z Matką Bożą Fatimską…
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: